Mandarynkę spotkałem w centrum Chorzowa ;) (No prawie, ale nie w WPKiW.) Zdjęcia parku, to pewien wybór. Przez miesiące mijałem remontowaną 'Przystań' (restaurację). Wyglądała jak ruina, ale teraz widać, że jednak to remont, a nie rozbiórka. Zamurowano ostatnio stację wąskotorówki i budynek stał się zwyczajnie brzydki. Kolejkę linową likwidują -- w zamian mają działać riksze. Rzeźby poniszczone (może kiedyś zamieszczę zdjęcia, bo wyglądają one ciekawie). Długo można by wymieniać.
Jak byś kiedyś znalazł na spacerze czerwonego bucika rozmiar 35, to pewnie to mój. Zgubiłam go nad parkiem jadąc kolejką linową jakieś 20 lat temu i do dzisiaj jest mi wstyd.
(Może to myszołów (Buteo buteo)?)
(Słaba jakość zdjęcia, ale nie wiem, co to za ptak: piecuszek? pierwiosnek?)
Mandarynka (łac. Aix galericulata).
5 comments:
Piszesz gdzie indziej o rzekomo złym stanie Parku - zdjęcia rzadko kiedy na to wskazują... ;)
Mandarynkę spotkałem w centrum Chorzowa ;) (No prawie, ale nie w WPKiW.)
Zdjęcia parku, to pewien wybór. Przez miesiące mijałem remontowaną 'Przystań' (restaurację). Wyglądała jak ruina, ale teraz widać, że jednak to remont, a nie rozbiórka. Zamurowano ostatnio stację wąskotorówki i budynek stał się zwyczajnie brzydki. Kolejkę linową likwidują -- w zamian mają działać riksze. Rzeźby poniszczone (może kiedyś zamieszczę zdjęcia, bo wyglądają one ciekawie). Długo można by wymieniać.
Nieeee! Jak to "likwidują kolejkę"?!!! Ja tam chcę właśnie dla kolejki!!!
:(
Jak byś kiedyś znalazł na spacerze czerwonego bucika rozmiar 35, to pewnie to mój. Zgubiłam go nad parkiem jadąc kolejką linową jakieś 20 lat temu i do dzisiaj jest mi wstyd.
Buciki... Widuję różne rzeczy, ale przez dwadzieścia lat szanse są małe.
(Swoją drogą, gdyby wszystkie panie w Parku tylko buciki gubiły ;) )
Post a Comment